About me - BIO - Igor Kulik My aesthetic way
Menu główne:
About me - BIO
Swoją historie z tym sportem zacząłem jako licealista.Zaczynałem trenując na bardzo wysłużonej, ale również bogatej w doświadczenie siłowni.
Pierwsze kroki stawiałem sam, a uczyłem się od swoich rówieśników i kontuzji :)
Patrząc na ten okres popełniałem najwięcej błędów, o których nawet sobie nie zdawałem.
Mozolnie i z wytrwalością godna nobla, nabierałem wyglądu...
Niestety brak diety i odpowiedniego planu treningowego wydłużały osiągane rezultaty w nieskonczoność...
Musiałem coś zmienić, musiałem się wiele nauczyć i postawić sobie cel.
Niestety brak diety i odpowiedniego planu treningowego wydłużały osiągane rezultaty w nieskonczoność...
Musiałem coś zmienić, musiałem się wiele nauczyć i postawić sobie cel.
Poprzeczkę postawiłem wysoko, osiągniecie sylwetki godnej magazynu Men's Health.
Zaczołem czytać książki, jak i profesionalne artykuły odnośnie diety.
Dalej wiele pomagali mi znajomi, ale coraz bardziej nakreślała się moja ścieżka fitness, którą wybiorę.
W rok po mojej decyzji byłem w dwunastce czytelników Men's Health !Więcej możecie przeczytać TUTAJ
W tym momencie powiesz to genetyka...
ma predyspozycje...
chudzielec...
NIE !!!
W tym momencie powiesz to genetyka...
ma predyspozycje...
chudzielec...
NIE !!!
Przekonałem się o tym jadąć do Irlandii.
Wydawało mi się, że sylwetka zostanie, że zrobi się samo, że mój metabolizm zdzierży wszystko...
Fast food, brak ruchu i motywacji zrobily swoje
w 4 miesiące przytyłem 13 kg.
Czułem się gorzej niż wyglądałem...
Wydawało mi się, że sylwetka zostanie, że zrobi się samo, że mój metabolizm zdzierży wszystko...
Fast food, brak ruchu i motywacji zrobily swoje
w 4 miesiące przytyłem 13 kg.
Czułem się gorzej niż wyglądałem...
Nie potrafiłem bez zadyszki dobiec do autobusu.
Kiedy się ocknąłem, postanowiłem, że muszę wrócić do formy
i wiedzieć jak ją utrzymać.
Pierwsze treningi byly najgorsze, ale efekty motywowały.
Kiedy się ocknąłem, postanowiłem, że muszę wrócić do formy
i wiedzieć jak ją utrzymać.
Pierwsze treningi byly najgorsze, ale efekty motywowały.
Szybka rewolucja w kuchni i ruch zrobiły swoje.
Do formy wróciłem w pół roku...a nawet ją poprawiłem, była to pierwsza pełna redukcja jaką zrobiłem.
Kolejna rewolucja w moim życiu to zrobienie kursów trenerskich w Polskiej Akademii Sportowej,
a także przeprowadzka do Irladii i podnoszenie kwalifikacji, tym razem w jezyku angielskim.
Oczywiście nie zabrakło również nowych celów.
Tym razem wezmę udział w zawodach RIBBF w kategori
mens physique (męska sylwetka) już 3 maja !!!
Jeżeli chcesz zobaczyć etapy przygotowania kliknij TUTAJ
Teraz czas na Ciebie !Chcesz ćwiczyć, ale nie wiesz od czego zacząć ?Potrzebujesz pomocy w diecie i suplementacji ?Nie masz motywacji, samodyscypliny lub partnera do treningów na terenie Dublina ?Skontaktuj się ze mną !Ja osiągnąłem swoją wymarzoną sylwetkę,a jaką Ty chcesz mieć... ?
